Hajnowska dwunastka

7 października 2017 r.

Po raz ósmy zorganizowano bieg Hajnowska Dwunastka. Tradycyjnie nasz klub reprezentowałem ja i Marcin. Do Hajnówki przyjechaliśmy dzień wcześniej. Przygotowania do biegu zaczęliśmy wieczorem od małej „rozgrzewki”.


Z rana Marcin uzupełnił zapasy miodu na ryneczku hajnowskim i na stoiskach kiermaszu rzemiosła na terenie Nadleśnictwa Hajnówka, gdzie mieściło się biuro zawodów. W kolejce po pakiet startowy stało w sumie 223 zawodników, z których większość przyjechało w ostatniej chwili i odbiór trochę się przeciągnął. W tym roku choć trasa 12 kilometrów ta sama co zwykle, ale była bardzo wymagająca. Po kilkudniowych opadach - grząska, trzeba było omijać kałuże i gałęzie. Podczas biegu można było zauważyć oznaki jesieni, nie tylko po warunkach atmosferycznych, ale też po przepięknych kolorach liści i towarzyszącym nam na niebie kluczom gęsi, czy kaczek (raczej żurawi - przypis red.). Były dość wysoko, dlatego nie rozpoznałem co to za gatunek.

Najszybciej do mety dobiegł Paweł Krochmal z Warszawy z czasem 41,20. Najszybszą kobietą okazała się Olga Malik z Podborza, która pokonała trasę w czasie 53,41.

Poniżej nasze wyniki:
31. Adam Sawicki M40/14 00:51:54
138. Marcin myszka M40/42 01:03:32

Na mecie, każdy kto ukończył bieg, został nagrodzony imiennym medalem z rogu jelenia. Zaraz po biegu postanowiliśmy szybko wracać do naszych rodzin i nie skorzystaliśmy z dodatkowych atrakcji takich jak biesiada przy ognisku połączona z degustacją dzika z rożna, przy muzyce zespołu Metrum. Już nie możemy doczekać się wiosny i kolejnego startu w 18 Półmaratonie Hajnowskim.

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8